Kolejne pisanie "diabli wzieli"... Musze sie pospieszyc i nie smarowac wypracowan godzinnych tylko krotko i tresciwie (jakze nie w moim stylu!)...irenka pisze:dziwą mnie dyskusje w Polsce - wolno czy nie wolno, umieszczać czy nie? Ten, kto wie, co to znaczy "zniszczyć instytucję Kościoła" - nie zadaje takich pytań...
Niewierzący i osoby innego wyznania powinni te poglądy zrozumieć. To może Polski mniej dotyczy, ale jeśli w szkole są osoby, które wyznają np. islam czy judaizm, to w szkole warto zawiesić - obok krzyża! - Gwiazdę Dawida lub Półksiężyc.
Najlepiej, zartowalem, byloby wymyslic uniwersalny symbol religijny!
Ale zanim religie sie nie pogodza, nie bedzie mowy o zgodnosci symboli... Byloby idealnie gdyby wisialy i gwiazdy i krzyze i ksiezyce i grube brzuchy Buddy. Ale nie beda, bo to jest rzeczywistosc.
Byloby milo, zeby wisial krzyz? Tak. Ale nie wszystkim. Czy nie trzeba tez uszanowac innych? Nie krzyzem na scianie czy na biuscie exponowac swoja wiare ale raczej - zyciem. Zeby inni widzieli - zycie! Bo to jest to co widza. Symbol symbolem - zycie zyciem. Zle zycie daje zla opinie takze - symbolowi...
Uszanowac krzyz nalezy zyciem - a nie wieszaniem go na scianie i odkurzaniem raz na dwa lata (albo tylko przed malowaniem ).